Dwa lata ustawy antyprzemocowej
pixabay
Aktualności

Dwa lata ustawy antyprzemocowej

Dwa lata ustawy antyprzemocowej

30 listopada miną dwa lata od wejścia w życie tzw. ustawy antyprzemocowej, która niepomiernie zwiększyła poziom ochrony osób dotkniętych przemocą domową

Nowe prawo przyczyniło się do natychmiastowego przerwania patologicznej relacji ofiary z katem, a państwo polskie po raz pierwszy w swojej historii w sposób tak zdecydowany i bezkompromisowy wzięło stronę ofiar. Nowe przepisy sprawdziły się na tyle dobrze, że obecnie jest procedowane rozszerzenie ochrony osób zagrożonych, nazywane już ustawą antyprzemocową 2.0.

Zjawisko przemocy domowej to w wielu państwach poważny problem społeczny i Polska wcale nie jest niechlubnym wyjątkiem na mapie świata. Jednak na świecie bardzo różnią się sposoby, w jaki aparat państwowy próbuje przeciwdziałać temu zjawisku, a przede wszystkim jak stara się chronić ofiary. 

– Według statystyk policji rocznie prawie 250 tys. osób w Polsce może być dotkniętych lub zagrożonych przemocą domową. Podobnie jak w innych krajach europejskich jest to więc poważny problem społeczny, który wymaga zdecydowanych działań. Chociaż jednocześnie Polska na tle „postępowych” krajów wyróżnia się znacząco niższym poziomem tego typu przestępczości, co wynika z danych Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Mimo to zjawisko to narastało w czasie pandemii – mówił przed wprowadzeniem nowych przepisów wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Od dwóch lat służby porządkowe, takie jak policja czy Żandarmeria Wojskowa, zyskały nowe prawne narzędzie do skutecznej pomocy osobom doświadczającym przemocy domowej. Już w czasie pierwszej interwencji domowej, w przypadku jednoznacznej oceny sytuacji przez patrol interwencyjny, funkcjonariusze mogą nakazać natychmiastowe opuszczenie domu osobie podejrzewanej o znęcanie się nad swoimi współlokatorami. Sprawca dostaje kilka minut na spakowanie niezbędnych rzeczy i jeśli o to poprosi, to jest mu dostarczana lista z adresami placówek takich jak noclegownie, ale to właśnie na barkach sprawcy spoczywa problem zapewnienia sobie nowego dachu nad głową. Wcześniej często, zbyt często, bywało tak, że to ofiary – przerażone i sterroryzowane – musiały uciekać z domu, by odizolować się od sprawcy. Tym samym osoby poddane przemocy cierpiały podwójnie. Nowe prawo zmieniło to diametralnie. 

– To absolutnie przełomowa ustawa. Polska dołączyła do krajów, w których ofiary przemocy domowej mogą liczyć na natychmiastową skuteczną pomoc – dodawał minister Romanowski.
W ciągu dwóch lat nowe przepisy stały się kanwą ponad 6 tys. interwencji, w których zagwarantowano natychmiastowe bezpieczeństwo osobom cierpiącym w wyniku przemocy ze strony swoich współlokatorów. Tylko w dwóch przypadkach sąd pozwolił na powrót do mieszkania osobie, która została z niego wcześniej wyprowadzona, uznając, że jednak nie było podstaw do takich działań. Tym samym nie potwierdziły się obawy tzw. środowisk wolnościowych, których przedstawiciele przewidywali, że nowe przepisy stworzą szansę do nadużyć polegających na pozbywaniu się z mieszkań nielubianych domowników pod pozorem przemocy. Ustawa antyprzemocowa sprawdziła się jednak na tyle dobrze, że jest szykowane jej uzupełnienie o przepisy, które pozwolą rozszerzyć ochronę poza sferę wspólnego mieszkania czy domu.